Donald Tusk w swojej ustawce z artystami w "Śniadaniu Mistrzów" stwierdził, że robił wszystko aby zmniejszyć liczbę urzędników. Niestety, dane z Ustawy Budżetowej 2009 pokzują coś wręcz przeciwnego. Postanowiłem zestawić koszty wynagrodzeń w agencjach i jednostkach budżetowych za ostatni rok i porównać je ze sprawozdaniem za 2007, czyli ostatni rok rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Czyż ustawa budżetowa, nie jest najlepszym indykatorem rzeczywistych intencji Rządu?Premier ma przecież całkowitą kontrolę nad procesem legislacyjnym a jego ugrupowanie posiada większość w Prlamencie.
Oto jak wygładały owe Tuskowe wysiłki w trzebieniu oplatającej nas, wszechobecnej administracji:
Dział 097: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
koszty osobowe:
2007: 25 085 000
2009: 44 469 000
Wzrost: +77%
Warto również zauważyć, że większość tego wzrostu przypadła na rok 2009, czyli wtedy gdy Polska pogrążała się w kryzysie a Tusk przeprowadzał przedstawienie medialne pt: "Szukamy oszczędności":
2008: 38 278 000
2009: 52 624 000
Wzrost: +38% w ciągu roku!
Co ciekawe,że w czasie, gdy PARP zwiekszał koszty zatrudnienia, zgodnie z danymi GUS liczba mikro-przedsiębiorstw na 1000 mieszkańców spadła o 6,4%
Dział 086: Agencja Rezerw Materiałowych:
koszty osobowe:
2007: 28 753 000
2009:43 335 000
Wzrost: +51%
Dział 094: Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa
koszty osobowe:
2007: 60 420 000
2009: 88 300 000
Wzrost: +46%
Dział 090: Agencja Restrukuryzacji i Modernizacji Rolnictwa:
koszty osobowe:
2007: 464 084 000
2009: 539 752 000
Wzrost: +16%
Ogólnie wzrost kosztów wynagrodzeń we wszelkiego typu agencjach I funduszach dosyć znacznie przekroczył 10%. W wiekszości przypadków zwiekszyło się też znacznie zatrudnienie w tych instytucjach, na czoło wysuwa się znów Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości gdzie w ciągu ostatnich 3 lat przybyło 40% etatów. Także Panie Tusk nie tylko samorządy ale także administracja centralna dość usilnie pracowała na te nowe 60 000 miejsc pracy dla urzędników.
Mam dla Pana zatem proste rozwiązanie, skoro stosujemy kotwicę budżetowa, może warto równieżwprowadzić kotwicę zatrudnieniową: wzrost PKB – 5 % albo jeszcze lepiej -10%. Przy prognozowanym dla nas wzroście na poziomie +4-4,5% PKB rocznie w ciągu kilku lat pozbylibyśmy się całych zastępów tych zastępów urzedniczych pijawek.
źeódła: MinFIn, GUS, PARP